W dniach od 2 do 4 września 2022 na terenie Kalet odbywał się III Ogólnopolski Zlot Rodzin Dzieci z Chorobą Perthesa pod hasłem "Perthes Polska III". Już po raz trzeci - z dumą - jesteśmy współorganizatorami tego wydarzenia.
Zlot mógł się odbyć dzięki środkom zebranym na zrzutce i właściwie każdy z mieszkańców Kalet, kto dorzucił kilka złotych do zrzutki jest współorganizatorem tego niezwykłego spotkania. Dziękujemy za wsparcie!
Spotkania dzieci, które na codzień zmagają się z rehabilitacjami, samotnością wśród sal szpitalnych czy sanatoryjnych, z bólem, niezrozumieniem otoczenia, czasem z obojętnością.
Spotkania także rodziców, którzy przez kilka dni mogą poznać się, odpocząć, porozmawiać, czasem ponarzekać, czasem popłakać, ale przede wszystkim spędzić czas na łonie natury w gronie życzliwych i przyjaznych osób, a przy tym biorąc udział w wielu aktywnościach, w tym sportowych i edukacyjnych.
Choroba Legg-Calve-Perthesa jest samoograniczającą się dolegliwością o nieznanej przyczynie. Choroba Perthesa znana jest także jako jałowa martwica głowy kości udowej. Jest to choroba stawu biodrowego występująca w okresie dziecięcym. Choroba LCP rozwija się w wieku między 3 a 12 rokiem życia. W leczeniu choroby Perthesa najważniejsze jest wczesne rozpoznanie. Proces leczenia może zająć od 1 do 4 lat, w skrajnych przypadkach znacznie więcej. Brak lub nieprawidłowa diagnoza oraz metody leczenia w odległej perspektywie doprowadza do degeneracji stawu. W najgorszym przypadku konieczne jest wszczepienie endoprotezy w wieku dojrzałym.
Dzięki wsparciu bardzo wielu osób mogliśmy spotkać się po raz trzeci. Kalety przywitały naszych Gości piękną pogoda więc nastroje dopisywały. Spotykamy się z ogromną radością, bo choć niektóre z naszych dzieci są już zdrowe, to czujemy się związani z Perthesową Rodzina na zawsze. Zajmujemy się różnymi rzeczami, pracujemy na różnych stanowiskach, mieszkamy w różnych miejscach w Polsce, ale połączyła nas ta rzadka choroba, na którą zapadły nasze dzieci. Dzieci w różnym wieku i z różnym przebiegiem choroby, ale bardzo dzielnie znoszące to, co ich spotkało. Dla nich robimy te Zloty, przede wszystkim dla nich, dla naszych kochanych PERTHESIACZKÓW.
Zlot ten miał miejsce w Ośrodku Wypoczynkowym Zielona w Zielonej, gdzie jak zwykle gościnnie i serdecznie zostaliśmy przyjęci przez Właściciela Pana Piotra Świerca. Po raz trzeci tu przyjeżdżamy, a to oznacza, że czujemy się tu dobrze, a nasze dzieci mają tu przyjazny, życzliwy azyl. Dziękujemy obsłudze Ośrodka za przygotowanie spotkania, pięknie udekorowany namiot oraz pyszne dania z grilla podawane na kolację. Czujemy się u Państwa zaopiekowani i bezpieczni.
W pierwszym dniu Zlotu, po przywitaniach i rozlokowaniach w domkach, uczestnicy mieli okazję wziąć udział w spotkaniu przy grillu. Było smaczne jedzonko, zabawy i rozmowy po blady świt. Były historie naszych dzieci, opowieści o poszukiwaniach diagnozy, leczeniu, rehabilitacjach, radzeniu sobie w domu, w pracy i w szkole. Długo w noc toczyły się wspomnienia, rozbrzmiewał śmiech i gwar, a nie zabrakło miejsca na odrobinę wzruszeń oraz podziękowań. Dobry czas, potrzebny każdemu z nas, jak powietrze, placek z jabłkami, aromatyczna herbata z miodem, jak sok malinowy, jak ciepło życzliwych serc.
Drugi dzień Zlotu to dzień bardzo aktywny; pełen sportowych rywalizacji, zabawy na świeżym powietrzu, warsztatów, prelekcji i zajęć ekologicznych. Czas spędzony nadzwyczaj żywiołowo, energetycznie i dynamicznie. Nikt się nie nudził.
Uczestnicy strzelali z łuku, brali udział w konkursach dla dzieci i dla dorosłych, zbierali pieczątki, uczyli się robić makramę, pletli koszyki, brali udział w degustacji miodów i potraw z dziczyzny.
Każdy mógł tego dnia na kilka chwil zapomnieć o codzienności, powalczyć w konkursach, wygrać nagrodę lub posłuchać ekologiczno przyrodniczych ciekawostek.
Dzieci mogły zagrać w grę multimedialną, wypowiedzieć się do radia lub pobiegać i poskakać w miasteczku sportowym. Miasteczko prowadzone przez trenera Karola Nowakowskiego i jego ekipę przygotowało bezpieczny tor dla dzieci oraz stanowisko sportowe dedykowane dla dzieci z niepełnosprawnościami. Rzecz jasna dorośli także mogli wziąć udział w sportowych rywalizacjach, w tym w Zawodach w Noszeniu Żon, niektórzy zajęli nawet miejsca na podium!
Wieczorem tego dnia kolejne spotkanie do świtu spędzone na rozmowach i dyskusjach. Dzieci miały okazję poznać przyjaciół z całej Polski, pobawić się, czy pograć w gry, a na pewno odpocząć od trudnej codzienności.
Niedziela to czas pożegnań i planów na następne spotkanie. Zawiązane na grupie fejsbukowej znajomości i przyjaźnie przetrwały już niejedną nawałnicę i niejeden trudny czas, mamy nadzieję, że niedługo spotkamy się raz jeszcze.
Dziękujemy uczestnikom za zaufanie do nas i za ten nadzwyczaj uroczy i ciepły czas pobytu w Kaletach, za gesty życzliwości i długie rozmowy. Za każdy głos w dyskusji, za Wasze historie, za zwierzenia i za dobrą zabawę. Mamy nadzieję, że jeszcze będzie nam dane pogadać na jakimś kolejnym spotkaniu czy to w naszym uroczym miasteczku czy też gdziekolwiek rzuci nas los.
Do zobaczenia Kochani!