Gdy umiera dziecko, kończy się świat...

Na drodze życia niektórzy z nas spotykają się z niezwykłymi wyzwaniami i trudnościami, które stawiają przed nimi największe próby. Jednak w tych momentach właśnie pokazuje się siła i determinacja prawdziwych bohaterów

Tak mogłabym podsumować to, co wydarzyło się wczoraj - 2 czerwca 2023 - na spotkaniu z okazji jubileuszu 25lecia tarnogórskiego Stowarzyszenia Serdeczni.

Wysłuchaliśmy ze wzruszeniem dziejów powstania i rozwoju tej organizacji. Ujęła nas bardzo historia Pani Prezes, która, w momencie, gdy stanęła przed niewiarygodnymi przeciwnościami losu, odnalazła w sobie jakąś nadludzką siłę, aby przekształcić swoje osobiste cierpienie w działanie, które przyniosło ulgę innym. Budując Stowarzyszenie Serdeczni, mogła przekuć swój ból i żałobę w życzliwość, troskę i wsparcie dla tych, którzy również znaleźli się w podobnej sytuacji.

To niesamowite, jak osoby takie jak Pani Gabriela Kowalska oraz skupiony przy niej Zarząd i Rodzice dzieci z niepełnosprawnościami, potrafią zainspirować innych swoją odwagą i determinacją. Ta wytrwałość w budowaniu Stowarzyszenia Serdeczni stanowi prawdziwe świadectwo wielkości ducha i niezłomnej woli.

Przykład, jaki daje nam Pani Prezes, udowadnia, że nawet w najtrudniejszych chwilach życia możemy znaleźć siłę, aby działać na rzecz innych i tworzyć pozytywne zmiany w społeczności.

Tego wieczoru, wraz z jubileuszem 25-lecia Stowarzyszenia Serdeczni, warto podkreślić, że nasze życie jest tylko tyle warte ile wzruszeń, dobra i życzliwości dajemy innym. Zwłaszcza tym, którzy nie mogą nam niczym się odwdzięczyć, zwłaszcza tym, którym życie układa się mocno pod górkę. Myślę, że dla wielu zebranych na uroczystości przykład działań członków stowarzyszenia, zarządu, wszystkich Rodziców stał się motywacją i inspiracją. Zabieramy ze sobą wizję niezłomności, wytrwałości i odwagi. A także wiarę, taką wiarę, że warto działać dla innych, bo tylko tak można stworzyć miejsce przyjazne dla naszych dzieci, wzmacniać więzi społeczne i tworzyć lepsze jutro dla wszystkich.

Na spotkaniu byli bardzo ważni ludzie,  padły bardzo wielkie słowa, były kwiaty, podziękowania, prezenty i laury.

Ale najważniejsze jest to co dzialo się w ludziach, w sercach, w oczach zgromadzonych.

Bo gdy kończy się świat, trzeba czasem zbudować go od nowa.

Dziękujemy za zaproszenie.